piątek, 14 stycznia 2011

Beyoncle.

Na pierwszy ogień Beyoncle.
Osobiście ją lubie, tak jak jej piosenki.:)
Ale cóż... Nie będę jej oszczędzać ;d
Jasne... Ma wiele  pozytywów ale znalazłam i coś gorszego... :(
Popatrzecie na to zdjęcie:



Ta twarz piękna jak zwykle... Na pierwszy rzut oka! Ja przynajmniej, gdy się przypatrzę widzę lekko sztuczny uśmiech! Ta sukienka... Może gustowna ale nie w moim stylu! Lekko mi przypomina taką babciną... Buty... Dobrze dobrane do sukienki. Idealnie pasują kolorystycznie, kolczyki zresztą też! Co do figury to może optycznie troszkę jest brzuszek powiększony. Nie malowałabym też paznokci na czerwonno-ten ostry kolor gryzie się z chłodnym i delikatnym zielonym (oraz złotym). Włosy... ładne... pasują do stroju... Ale to nie to. Osobiście jestem fanką jej cery! Pierścionek totalnie tu nie pasuje! Ocena: 4.5/10

Podoba Wam się :)?
Oczywiście nie wszyscy muszą się zgadzać z moimi opiniami ale ważne, że piszę szczerze xD. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz